Początki Zamku w Owieśnie okryte są tajemnicą. We mgle owych sekretów genezy zamku, czają się postaci odziane w zgrzebne habity braci cystersów. W murach domniemanej komturii stoją cienie rycerzy zakonnych w płaszczach ze szkarłatnymi krzyżami templariuszy. Migoce słabo sylwetka imć Jarosława z rodu Pogorzelów, panów na wielu kasztelaniach Dolnego Śląska. Zamek wciąż zda się tonąć w dymach ognisk tatarskiej ordy, która rzekomo oblegała go w 1241 roku.
Jak było w istocie – nie dojdziemy. Prawda naszej cywilizacji, to prawda źródeł pisanych, a te o owieśnieńskim Zamku powstały w 1290 roku. Mówią o innym Jarosławie, ówczesnym kasztelanie grodu Bardo. Po nim w księgach pojawiają się kolejni wielmoże na Owieśnie.
Zamek w Owieśnie w okresie powojennym popadł w ruinę. Ten wyjątkowy – z uwagi na jego budowę na planie koła – obiekt magnetyzuje spojrzenia osób odwiedzających Owiesno. Jednak poszukiwanie przygód w przestrzeni obnażonych, grożących osunięciem murów to wielce ryzykowna przygoda. O wiele bezpieczniej, wygodniej i poznawczo korzystniej jest skontaktować się z Fundacją Zamek Chudów, która zajmuje się obiektem. Dane kontaktowe znaleźć można pod adresem: www.zamkchudow.pl
Ruiny zamku w Owieśnie stanowią bardzo ciekawy i niezwykle rzadki przykład średniowiecznego założenia obronnego. Plan obiektu, zbudowanego na rzucie koła z dominantą w postaci wysokiego bergfriedu (wieży) i otoczonego głęboką fosą, stanowi wyjątkową formę w XIV-wiecznej architekturze zamkowej Śląska. Zamek ufundował ród Pogorzelców w XIV wieku. Na przestrzeni wieków zamek przebudowywali kolejni właściciele. Najważniejsza jego modernizacja miała miejsce na początku XVIII wieku. Wtedy to elewacje i wnętrza otrzymały barokowy wygląd oraz założono duży park wokół zamku. Powstały również ozdobne bramy, fontanna z obudową na planie pięcioliścia (1703 r.) i posągi o tematyce mitologicznej, zdobiące most nad fosą.
W 2003 roku ruiny Zamku w Owieśnie nabyte zostały przez Fundację Zamek Chudów, zajmującą się ocalaniem dziedzictwa kulturowego.